Ofelia, a właściwie Iga Krefft zyskała popularność dzięki roli Uli w „M jak miłość”. Choć przez lata była kojarzona głownie z tą postacią, włożyła dużo pracy w to, by odciąć się od niej, jak również od całej produkcji. Artystka zagrała w jeszcze kilku innych produkcjach, chociażby w głośnym filmie „Sala samobójców. Hejter” w reżyserii Jana Komasy oraz poruszających „Piosenkach o miłości”. Natomiast w swojej działalności zawodowej skupia się przede wszystkim na muzyce. Właśnie wydała nowy singiel. „Czas”, bo właśnie tak brzmi jego tytuł, to zapowiedź kolejnego rozdziału w jej karierze. 

„Nadchodzi nowa Ofelia”

Do tej pory Ofelia wydała dwa albumy – „Ofelia” (2019) oraz „8” (2022). Nie przesadzimy, jeżeli napiszemy, że doskonale poradziła sobie z tak zwanym „testem drugiej płyty”. To jeden z najfajniejszych, ale niestety też jeden z najbardziej niedocenionych krążków 2022 roku w Polsce. Na początku wiosny 2024 artystka zapowiedziała nowy singiel, który z kolei zwiastuje trzeci rozdział w jej karierze muzycznej. 

Nadchodzi nowa Ofelia – napisała artystka za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie. – Nie mogłam się doczekać, żeby w końcu Wam pokazać wszystko.

Kultura na weekend: Ofelia i jej nowy singiel „Czas”

„Czas” dogłębnie porusza. Ofelia – dzięki swojej oryginalnej barwie głosu – potrafi trafić w najczulsze struny. I tak jest właśnie w tym przypadku. Posłuchajcie same i sami, bo naprawdę warto. 

My już zapętlamy ten utwór. Dodajemy „Czas” do wiosennej playlisty i nie możemy doczekać się kolejnych nowości od Ofelii